Branża IT ostatnimi czasy jest targana coraz to nowymi wiadomościami o łączeniu się firm. Początkowe spekulacje o tym, że IBM chcę przejąć Javę zakończyły się tym, że Oracle kupiło Sun Microsystems. Wywołało to nie lada falę w społeczności z pytaniami co dalej z Javą i bazą MySQL?
Nie będziemy jednak roztrząsać strategii takiego giganta jak Oracle, ponieważ jest już świeższy news. :) Dwa dni temu, dokładnie 4 maja 2009 SpringSource przejęło Hyperic. O ile pierwsza nazwa jest zapewne znana większości z Was o tyle druga może być niejasna.
Hyperic jest producentem oprogramowania do monitoringu IT, jego czołowym produktem jest Hyperic HQ w wersji Enterprise oraz Open Source. HQ jest również przygotowane do tego by je rozszerzać. W oparciu o nie FUSE Source dostarcza FUSE HQ a samo SpringSource narzędzie nazwane Application Management Suite (w skrócie AMS). O popularności samego HQ może świadczyć fakt, że jego darmowa wersja jest uruchomiona w liczbie 5 000 instancji.
Na czym jest zbudowane Hyperic HQ? Otóż w HQ jest wydzielony agent oraz serwer. Agent to niewielki program uruchomiony na monitorowanej maszynie który wykrywa usługi. Serwer do którego się łączy agent agreguje przesłane dane i w oparciu o nie może wysyłać powiadomienia o wyczerpującym się miejscu na dysku, zbyt dużym obciążeniu bazy danych. Serwer jest oparty o JBoss AS (wyobrażacie sobie klaster monitoringu). Kod aplikacji to typowe J2EE z Hibernate, Quartzem i innymi dobrze znanymi rozwiązaniami pod spodem.
Co przemawiało za tym zakupem? SpringSource już przy przejmowaniu G2One mówił o zainteresowaniu czymś związanym z wirtualizacją i hardware – Hyperic w tym wypadku jest bardzo dobrym zakupem dzięki któremu firma stojąca za Springiem będzie mogło zaoferować wsparcie od najwcześniejszych faz projektu po wdrożenie go na dziesiątki serwerów. Nikt nie spekulował o tym że celem może być Hyperic, i jest to miła niespodzianka. Pytanie czy do wykupu ma się przygotowywać GridGain i Terracota? Na odpowiedź w Code-House czekamy z wypiekami na twarzy. :) Rod Johnson na oficjalnym blogu podkreśla że ten zakup będzie procentował łatwością monitorowania aplikacji opartych o Springa i serwerów które produkuje SpringSource. Nie pomija on również faktu że obie firmy rozwijały się w podobny sposób, z tym że w nieco innych obszarach.
Z perspektywy Code-House zakup ten jest powodem do radości ponieważ zarówno z pierwszą jak i drugą firmą prowadziliśmy rozmowy o możliwości współpracy. Połączenie tych dwóch kompanii z pewnością uprości przystępowanie do programów partnerskich i miejmy nadzieję obniży koszty. SpringSource realizuje jasną wizję, co bardzo się nam podoba.
Więcej w sieci: